Dzisiaj tarta, którą robiłam bardzo dawno temu i kompletnie o niej zapomniałam. Kruche ciasto, pomidory i pyszny, serowy sos. Idealna na ciepło jak również na zimno, z dodatkiem sałatki z rukoli. Zmodyfikowany przepis pochodzi ze strony kwestia smaku.
Składniki:
- 250 g mąki
- 175 g miękkiego masła
- 1 żółtko
- 1,5 łyżeczki soli
- ok. 5 dużych pomidorów
- 125 g sera mozzarella
- 125 g żółtego sera (np. gouda, cheddar)
- 2 jajka
- 150 g śmietanki 30%
- 2 łyżeczki suszonego oregano
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Mąkę zagniatamy z masłem, żółtkiem i solą. Ciasto owijamy folią i schładzamy w lodówce przez min. 30 minut.Po tym czasie ciasto wyjmujemy i rozwałkowujemy mniej więcej na wielkość naszej formy do tarty. Formę na tartę smarujemy masłem i przekładamy do niej ciasto. Następnie odkładamy na godzinę do lodówki. Schłodzone ciasto wyciągamy z lodówki, na wierzch dajemy papier do pieczenia, a na niego kulki ceramiczne lub groch, który można ściągnąć po 15 minutach pieczenia. Pieczemy ok. 20 minut w 180ºC.
Pomidory obieramy ze skórek- najłatwiej włożyć je na chwilę do wody z wrzącą wodą, wyjąc i wtedy obierać. Przecinamy je na ćwiartki, usuwamy nasiona i zostawiamy na papierowym ręczniku do odsączenia się soku.
Sery trzemy na tarce z dużymi oczkami. W misce mieszamy jajka, śmietankę, sól, pieprz i oregano. Dodajemy sery i wszystko łączymy.
Na upieczony spód od tarty kładziemy pomidory i zalewamy masą serową. Pieczemy jeszcze przez ok. 20 minut, aż sery się zetną.
Smacznego!