Walentynki tuż, tuż, tak samo jak ostatni dzień karnawału. Co najbardziej pasuje na te 2 okazje (i wszystkie inne)? Oczywiście, że czekolada! Jest ona jednym z afrodyzjaków, więc idealnie nada się na wymarzoną randkę lub sklei złamane serce. Jeżeli chcecie spróbować innych przepisów na ten niezwykły dzień to polecam torcik z czerwonym winem lub babeczki red velvet 🙂
TORT MOCNO CZEKOLADOWY (na formę 22 cm)
Składniki:
Biszkopt:
- 4 jajka
- 120 g cukru
- 110 g mąki pszennej tortowej
- 20 g mąki ziemniaczanej
- 40 g kakao
- 60 g roztopionego masła
- 5 g proszku do pieczenia (1 łyżeczka)
- 45 ml wódki o smaku orzecha laskowego (3 łyżki)
- odrobina pokruszonych biszkoptów
Poncz:
- 60 g cukru
- 60 ml wody
- 50 ml wódki o smaku orzecha laskowego
Polewa:
- 200 ml śmietanki 30%
- 100 g kakao
- 250 g cukru
- 225 ml wody
- 50 g miodu
- 25 g żelatyny + 40 ml wody
Chrupiąca warstwa czekoladowa:
- 400 g czekolady z chrupkami (4 tabliczki)
- 55 ml oliwy z oliwek
- 40 g miękkiego masła
Mus czekoladowy:
- 100 g czekolady deserowej
- 4 żółtka
- 50 g cukru
- 50 ml wody
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 5 g żelatyny (1 łyżeczka) + 20 ml wody
- 15 ml wódki o smaku orzecha laskowego (1 łyżka)
- 150 ml śmietanki 30%
Przygotowanie:
Zaczynamy od biszkoptu. Formę na tort smarujemy w środku odrobiną masła i obsypujemy biszkoptami. Jajka z cukrem ubijamy na puszystą masę. Przesiewamy do nich mąki, proszek do pieczenia i kakao. Delikatnie mieszamy i dodajemy masło i wódkę. Masę przekładamy do formy i pieczemy w 170°C z termoobiegiem przez około 30 minut. Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia.
Żeby zrobić poncz musimy zagotować wodę z cukrem, a po wystudzeniu dodać wódkę.
Do przygotowania polewy musimy zagotować cukier, wodę, śmietankę i kakao, a następnie dodać miód. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie i dodajemy do polewy. Całość mieszamy, aż żelatyna się rozpuści, a następnie blendujemy i przecedzamy przez sitko. Ciepłą polewę przelewamy do miski, zawijamy szczelnie w folię spożywczą i odstawiamy do wystygnięcia.
Chrupiącą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy do niej oliwę i masło. Ostygnięty biszkopt wyrównujemy i przecinamy wzdłuż na pół. Dolną część wkładamy do formy i skrapiamy ją ponczem, a następnie wykładamy na nią masę z chrupiącej czekolady. Całość wyrównujemy, kładziemy drugą część biszkoptu i ponownie skrapiamy ponczem. Wstawiamy do lodówki na około 30 minut.
Żeby zrobić mus, czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Wodę i cukry musimy zagotować. Ubijamy żółtka, stopniowo zalewając je gotującym się syropem. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie, a schłodzoną śmietankę ubijamy. Do rozpuszczonej czekolady stopniowo dodajemy ubitą śmietankę na zmianę z ubitymi żółtkami, następnie rozpuszczoną żelatynę i wódkę. Wszystko dokładnie mieszamy. Tak przygotowany mus wylewamy na schłodzony tort i odstawiamy na godzinę do lodówki, a później na 2-3 godziny do zamrażarki.
Po tym czasie rant tortowy zdejmujemy, delikatnie go ogrzewając np. suszarką. Tort ponownie wstawiamy do zamrażalnika, ale tylko na chwilę. Po wyjęciu oblewamy go przygotowaną polewą. Najpierw musimy ją rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofalówce i przecedzić przez sitko. Kiedy zrobi się chłodna i zacznie tężeć, oblewamy nią tort. Tort jest gotowy do zjedzenia po 2-3 godzinach od wyjęcia z zamrażarki.