Ten sernik jest w moim Top 10. Serio, jest pyszny, ale nie może być inaczej, skoro jest w nim biała czekolada i słony karmel 😉 Wygrywa z nim chyba tylko sernik chałwowy, który ostatnio znowu robiłam i który podejrzanie szybko zniknął…
SERNIK ZE SŁONYM KARMELEM
Składniki:
- 125 g herbatników kakaowych
- 40 g roztopionego masła
- 100 g białej czekolady (1 tabliczka)
- 350 g serka śmietankowego lub twarogu sernikowego (zmielonego)
- 65 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 5 jajek
- 90 g cukru
- 3 ml ekstraktu z wanilii (1 łyżeczka)
- sos karmelowy ze szczyptą soli
- solone orzeszki ziemne
Przygotowanie:
Herbatniki i masło rozdrabniamy w malakserze, do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Formę wykładamy papierem i dokładnie uklepujemy na dnie wysypaną masę. Wkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i trochę studzimy. Miksujemy ją z serkiem, śmietanką, jajkami, cukrem i wanilią, ale tylko do połączenia składników, żeby nie napowietrzyć masy za bardzo. Masę serową wylewamy na schłodzony spód. Całość pieczemy w kąpieli wodnej w 160ºC przez 80 minut. Kąpiel wodna w piekarniku to nic innego jak naczynie z gorącą wodą, do którego wkładamy formę z ciastem. Wody powinno być tyle, żeby sięgała do połowy formy z sernikiem. Dzięki temu sernik będzie piekł się równomiernie (co nie dotyczy mojego piekarnika :p), nie będzie pękał i zostanie równy.
Upieczony sernik polewamy sosem karmelowym i dekorujemy orzeszkami.
Smacznego!